
Osiągnęliśmy właśnie półmetek nowotomyskiej ligi halowej JAKO CUP V.
Kto przed rozpoczęciem ligi typował by taki układ tabeli na półmetku? Raczej nikt. Wygląda na to, że tegoroczna edycja będzie najciekawsza w całej 5 letniej historii.
- JAKO-TAKO – SEDAN 0:1
Ciekawy pojedynek bardzo wyrównanych kadrowo zespołów. Jednak to SEDAN okazała się drużyną zgraną i poukładaną taktycznie. JAKO-TAKO próbowało jeszcze zdobyć choć 1 punkt, ale dobrze ustawiony przeciwnik nie pozwalał na podejście pod ich bramkę. Jedna bramka Mikołaja Szulca wystarczyła do zgarnięcia kompletu punków.
- PRZYJACIELE – JAKO-TAKO 2:1
Troszkę się lider pomęczył zanim zgarnął 3 punkty. Jak było widać po przebiegu meczu zawodnicy JAKO-TAKO zagrali lepiej ustawieni i z większą determinacją, co bardzo utrudniło grającą bardzo technicznie drużynie PRZYJACIÓŁ. Ponownie jedna bramka zdecydowała, że JAKO-TAKO ponownie bez zdobyczy punktowej, a PRZYJACIELE muszą z meczu na mecz wykrzesać z siebie MAXA.
- SEDAN – PRZYJACIELE 4:2
Wynik ten ciężko nazwać niespodzianką. SEDAN każdy kolejny mecz gra coraz lepiej. Wygrana z PRZYJACÓŁMI jest oczywiście zaskakującym wynikiem, ale przy tak dobrze funkcjonującej grze, SEDAN jest w stanie na koniec znaleźć się na „pudle”. Piękna akcja Tomasza Tratwala zakończona niesamowitą bramką rozpoczęła strzelanie w tym meczu. PRZYJACIELE próbowali ile mogli, ale niestety dla nich w tym dniu SEDAN zagrał bardzo skutecznie.
- AUTO HANDEL TELICHOWSKI – FC SANTROPE 5:3
Szybko, łatwo i przyjemnie. Nic bardziej mylnego. Wynik końcowy został ustalony dosłownie w ostatnich minutach meczu. Do tego czasu AUTO HANDEL toczył ciężki bój i po bardzo ładnych bramkach co chwile nadziewał się na szybkie kontry zakończone bramkami. AUTO HANDEL do tej kolejki przystąpił już w teoretycznie najlepszym składem, co było widać po jakości ich gry. Najbardziej doświadczeni w zespole Marcin i Bartosz Knop w bardzo inteligentny sposób regulowali przebieg gry, co miało diametralny wpływ na jakość meczu.
- GOLTOM – AUTO HANDEL TELICHOWSKI 1:2
Mecz kolejki, a nawet śmiało można napisać – MECZ TURNIEJU. Akurat pojedynek tych ekip nie trzeba było bardzo nagłaśniać. Początek meczu był bardzo zaskakujący. Ciśnienie meczu było tak duże, że przez pierwszych 5 minut, żaden z zespołów nie potrafił skonstruować ani jednej akcji. Jednak jak już zawodnicy zauważyli, że ciśnienie zeszło, rozpoczął się mecz bardzo ciekawych akcji, walki, interesujących rozwiązań technicznych itd. Mimo czasami twardych zagrań z obu stron, zawodnicy wykazali się dużą kulturą gry i dzięki temu można było oglądać bardzo ciekawy pojedynek. Tym razem lepszy okazał się AUTO HANDEL.
- FC SANTROPE – GOLTOM 5:10
Zawodnicy w tym meczy postawili na otwarty futbol. Niestety, różnica w doświadczeniu GOLTOMU była bardzo widoczna mimo końcowego wyniku, już po kilkunastu minutach mieli kilkubramkowa przewagę. Bardzo ciekawym wydarzeniem w meczu był prawdziwy debiut nastoletniego jeszcze Garbrysia Andryszczyka, który to oczywiście zadebiutował w 1 kolejce, ale tym razem swój udział okrasił strzeleniem pięknej bramki.
- GRUPA WSTYDU – SAM JASTRZĘBSKO STARE 6:3
2 kolejka JAKO CUP obfitowała w bardzo ciekawe pojedynki. Jednym z nich, był powyższy mecz. GRUPA WSTYDU już przed turniejem zapowiedziała, że ten turniej będzie należał do nich. Na razie chłopaki dotrzymują słowa i „biorą” wszystko. Dobra, mądra gra i pojedynek dwóch snajperów: Brzozowski Jakub – Konatowski Karol. Tym razem wynik między nimi 3:3, lecz więcej zawodników, którzy strzelili bramki miała GRUPA WSTYDU i to oni zeszli z boiska z kompletem punktów.
- MAKLERZY – GRUPA WSTYDU 0:4
Co z tego, że MAKLERZY grają ładnie, składnie itd. Niestety, nie maja kompletnie szczęścia. Połowa strzałów ląduje na słupkach lub poprzeczce, a drugą połowę broni dobrze dysponowany bramkarz. GRUPA WSTYDU jak doświadczony bokser – wypunktował przeciwnika i ponownie z kompletem punktów zakończyła mecz.
- SAM JESTRZĘBSKO STARE – MAKLERZY 4:1
To był świetny moment, aby MAKLERZY w końcu pokazali na co ich stać. Niestety dla nich, w drużynie SAMU w tym dniu rządził i dzielił Karol Konatowski. Do tego świetny na bramce Wojciech Poniedziałek i MALERZY ponownie ulegają. 4 zabójcze bramki Konrada odebrały nadzieję przeciwnikom, a jemu pozwoliły na objecie lidera w klasyfikacji króla strzelców.
Podsumowując – po półmetku rozgrywek – nic jeszcze nie jest wiadomo.
Taka obecna „trójka” na podium gwarantuje nam, że o końcowych miejscach na podium zadecydują dosłownie ostatnie meczy ligowe.
More Stories
MISTRZOSTWA MIASTA I GMINY NOWY TOMYŚL W PIŁCE SIATKOWEJ MĘŻCZYZN – ZAPISY
„PUMP TRACK” już w najbliższą niedzielę 17.09.2023
SPIS IMPREZ SPORTOWYCH NA JARMARK CHIMIELO – WIKLINIARSKI 2023